Cofanie liczników – nowe prawo już obowiązuje.
Cofanie liczników w pojazdach to niechlubny proceder mający miejsce nie tylko w naszym kraju. Jest to zmora kupujących używany samochód z jednej strony a szansa na wyciągnięcie większych pieniędzy za pojazd przez sprzedających.
Przypomnijmy, że jest to przestępstwo, za które grozi kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.
Od dnia 1 stycznia 2020 roku proceder ten został znacznie ukrócony, a to za sprawą uzyskania przez naszą policję narzędzi służących do kontroli przebiegów pojazdów. Od tej daty policjant lub przedstawiciel każdej służby mundurowej uprawnionej do kontrolowania pojazdów podczas kontroli drogowej ma prawo sprawdzić stan licznika i przesłać ten odczyt do Centralnej Ewidencji pojazdów celem sprawdzenia.
Podobne rozwiązania funkcjonują od dawna w państwach Europy Zachodniej. W Niemczech za fałszowanie wskazań licznika przebiegu kilometrów w samochodzie można dostać pięć lat więzienia. W Austrii rok więzienia grozi za fałszowanie danych technicznych pojazdów. Francuskie prawo przewiduje 2 lata więzienia za zmianę wskazań licznika przebiegu, a w Czechach każda ingerencja w stan licznika grozi rokiem więzienia i przepadkiem samochodu.
Nowe przepisy wprowadzają – co do zasady – zakaz wymiany drogomierza w pojazdach. Jedynym wyjątkiem od tej reguły ma być uszkodzenie lub konieczność wymiany części pojazdu nierozerwalnie złączonej z licznikiem. Właścicielowi na przykład samochodu ciężarowego, który nie zgłosi w stacji kontroli pojazdów wymiany licznika na nowy, będzie grozić grzywna do 3 tys. zł. Obecnie stacje kontroli mają obowiązek przekazywania do Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców stanu licznika wskazanego podczas obowiązkowego przeglądu technicznego pojazdu.